Uwielbiamy wyjazdy nad morze, jednak zawsze odstrasza nas perspektywa tłoku i ścisku na plaży. Dlatego od kilku lat staramy się wyjeżdżać poza sezonem (początek czerwca, września) i szukamy bardziej ustronnych, zacisznych miejsc z dala od zgiełku. Tak było też tym razem i to był strzał w dziesiątkę!
Jakiś czas temu natrafiliśmy na Facebooku na “Dom nad morzem”, kameralny pensjonat w Poddąbiu (14 km od Ustki). Od razu urzekł nas marynistyczny wystrój, fantastyczny taras na dachu i piękna plaża. Zdecydowaliśmy, że to właśnie tam w tym roku pojedziemy.
?
PENSJONAT
Cały budynek utrzymany jest w naturalnych barwach bieli i beżu, z elementami błękitu, zieleni i żółtego. Do tego pełno tu marynistycznych akcentów: latarentki, liny, wiklinowe kosze, drewno, zdjęcia o tematyce morskiej. Wszystko jest spójne i przyjemne.
W pensjonacie są zarówno pokoje 2,3 jak i 4 osobowe, studia 4 osobowe oraz apartamenty 4 i 6 osobowe z aneksem kuchennym. Łącznie jest tu 16 pokoi, dodatkowo na każdym piętrze znajduje się kuchnia z pełnym wyposażeniem, gdzie można przygotowywać posiłki.
Jedyny minus to brak windy, jednak budynek nie jest duży, więc nie jest to ogromny problem. Wózki dziecięce można zostawić w korytarzu na dole, zadbano też o podjazd dla wózków.
?
POKÓJ
My zdecydowaliśmy się na studio 4 osobowe bez aneksu kuchennego, ale kuchnię mieliśmy tuż za drzwiami ? Pokój podzielony jest na część wypoczynkową z rozkładaną kanapą i tv oraz kącikiem jadalnym, gdzie stał stół. Jest też oddzielny pokój z piętrowym łóżkiem, które zachwyciło naszego synka. Dodatkowo mieliśmy mały balkonik z widokiem na las.
Wyposażenie pokoju:
?kubki, talerze
?mała suszarka na pranie
?szczotka
?miska do zrobienia małego prania (co jak wiadomo przydaje się przy dzieciach)
?parawan plażowy
?suszarka do włosów
?ręczniki i pościel
?czajnik
?
UDOGODNIENIA DLA DZIECI
W pensjonacie możecie wypożyczyć łóżeczko (bez pościeli), krzesełko do karmienia i wanienkę.
To co nas najbardziej urzekło w Domu nad Morzem, to fantastyczny taras na dachu, z którego ucieszą się zarówno dzieci jak i rodzice. Cała przestrzeń podzielona jest na kilka stref: wypoczynkową ( z kanapami i hamakami), jadalną (z dużym stołem i aneksem kuchennym, ekspresem do kawy), słoneczną (gdzie możecie się opalać na leżakach) oraz dziecięcą położoną w samym sercu tarasu ( huśtawki, bujaki, worki do siedzenia, tablica do rysowania, tunel, mała ścianka wspinaczkowa). Wszystko zaprojektowane tak, aby dorośli pijąc kawę widzieli co robią ich maluchy. Dla nas bomba! A do tego te widoki… Jest to najwyższy budynek w okolicy, dzięki czemu mamy widok na całą wioskę, pola i las za, którym jest morze i czasami słychać jego szum! Taras jest częściowo zadaszony, więc nawet podczas deszczu możecie z niego korzystać.
To jednak nie wszystko! Na samym dole pensjonatu znajduje się “surferska piwnica”, która podobnie jak taras podzielona jest na strefę dla dzieci i dorosłych. Tu także znajduje się duży stół, gdzie można całą rodziną lub ze znajomymi przyjemnie spędzić czas. Jest TV dla dorosłych i TV dla dzieci, gdzie mogą oglądać bajki czy grać w gry. Dla maluchów jest kącik z zabawkami, pluszakami, bujakiem i namiotem. Są też książki i gry planszowe (dla dzieci i dorosłych). A w chłodne wieczory można napalić w kominku, który znajduje się pośrodku sali.
?
OKOLICA I PLAŻA
Poddąbie jest malutką nadmorską osadą, położoną na leśnej polanie w otoczeniu pięknych lasów. W samym sercu wioski znajduje się Dom nad morzem, a na stałe mieszka tu tylko 30 osób! Sami widzicie, że miejsce jest bardzo kameralne, idealne na ucieczkę z miasta.
Podczas naszego pobytu były tu dwie kolonie, jedna wycieczka i to tyle ? Poddąbie leży daleko od głównej drogi (w osadzie jest tylko jedna ulica), dlatego wieczorami poza śpiewem ptaków, nie słychać tu żadnych samochodów.
Teraz to co kochamy najbardziej, czyli plaża… Tu w Poddąbiu, jest wyjątkowo piękna. Szeroka, nie zaśmiecona z czystą wodą. Widoki są obłędne, a do tego mieliśmy ją praktycznie całą dla siebie! Prowadzi do niej droga przez las, który wygląda jak z “Władcy Pierścieni” ? A co najlepsze plaża, leży jedynie 300-400 m od pensjonatu. Minusem jest to, że schodzi się do niej schodami, jednak jest tu też łagodniejsze zejście dla wózków.
Pomimo tego, że jest to mała wioska jest tu też lekarz, co będzie niezwykle ważną informacją dla rodziców.
?
WYŻYWIENIE
Przyjeżdżając do Domu nad Morzem warto zabrać ze sobą jedzenie. My śniadania i kolacje robiliśmy sobie sami. Natomiast na obiady chodziliśmy do “Karczmy u Julki” (tylko to było otwarte o tej porze roku) gdzie zjecie obiady jak u mamy, polecamy ? Jednak w sezonie działa tu także restauracja “Pomidor”, która znajduje się w budynku pensjonatu. Jest też polecana przez wszystkich smażalnia “Chata rybaka”. Możecie też wybrać się do Ustki czy do Słupska lub gotować sobie sami, bo kuchnia Domu nad morzem jest odpowiednio wyposażona.
Jest tu też małe, urocze bistro z ogródkiem (niestety było jeszcze zamknięte), gdzie napijecie się kawy, ale też coś zjecie. W Poddąbiu są też 3, całkiem nieźle wyposażone, sklepy spożywcze.
?
ATRAKCJE
Hmmm w samym Poddąbiu nie ma ich wiele ? Dla dzieci jest tu plac zabaw (przy drodze do plaży) z dwoma statkami, bujakami, huśtawkami i zjeżdżalnią. Są wypożyczalnie rowerów i jeździków. Naszemu 4 latkowi całkowicie wystarczała plaża i atrakcje w pensjonacie, ale jeśli szukacie większych rozrywek możecie pojechać do Ustki lub do Fokarium (godzinę drogi od Poddąbia).
CO WARTO ZABRAĆ ZE SOBĄ
?leki (w Poddąbiu nie ma apteki)
?ewentualnie zastawę dla dzieci
Swoje opinie i recenzje możecie zamieszczać w zakładce Dom nad Morzem na Mapie Mamy!
zdjęcia: mapamamy.pl